ty się zakochałeś !?

no jasne.

bo imoł też trzeba czasem być sobie.

ot tak.

-jak ty to sobie wyobrażasz? że jedno będzie udawać że kocha, a drugie że w to wierzy? jak by to było?

-piekło.

-...przepraszam.

kto na podium kto na podium?

gratulujemy panu samochodzikowi.

bo przecież nikt nie wie jak pan się nazywa.

marzenia się spełniaaaaają nieeee?

i te inne też se spełnimy.

a co!

szukamy hotelu?

pensjonatu?

z resztą,wystarczy miejsce pod gigantem.

i sklepy dla mnie

byle blisko.

bo jakby co to: PRZYLECĘ.

Ach ta nasza zgodność.

plakaty zdjęcia i czekolada O.o

o dziwo.

I wanna hit you just to see if tou cry,

keep knockin' on wood.

I hope that there's a real boy inside.

komuś popsułam plany?

ojej,przepraszam.

utrudnione zadanie?

o to chodziło.

tak wiem, wredota moja nie zna granic.

trochę trudu nikomu nie zaszkodziło.

myśl, myśl, myśl!

hmmm.

trzeba się upewnić? ale jakby to zrobić?

dobrze Ci idzie.

nie, nie nudzę się po godzinie.

i nie będzie scen zazdrości.

i dobrze jest.

wkurzam wkurzam.

kocham trudne pytania.

się pozabijamy się.

no nic lol2.

-kochasz mnie?

-a ty?

-nie.

-no więc właśnie.

cinema cinema.

zapieprz zapieprz zapieprz.

i znowu.

bo jakoś to będzie.

jakoś być musi.

:* dziekuję.

niespodzianki?

uhm.

-tylko nie rób sceny...

-ależ kochanie, nie zrobię sceny. ja się cieszę. to taki mój skromny komentarz.

i dwa dialogi z życia.

zimno jest.