Nie chcę matury, ani tej żałosnej studniówki.
Spotkałam się z R, powiedział, że chciałby ze mną być.
Cudnie, ale ja nie bardzo..
On tak na prawdę nic o mnie nie wie, nie chcę się uśmiechać i udawać. Robić z siebie głupią, omijać tematy, nie potrafić się wygęgać. Nie chłopcze, Ty i tak nie zrozumiesz o czym mówię.
Niech będzie co ma być...