Uwaga! Poniższy artykuł może być dla Ciebie bardzo nudny.
Cóż, kolejny wpis zaczęty, od słowa "cóż". :)
Każdy miewa czasem momenty wahania, pomiędzy prawdą, a kłamstwem. Ludzie starają się być szczerzy, w większości przypadków, ale kiedy przychodzi nam mierzyć się z sądzeniem podatnej na krytykę osoby... co robić?
Denerwują mnie komentarze na Naszej Klapie. Jest to chyba jeden z największych egzemplarzy dotyczących niewinnego kłamstwa.
Mam kilka brzydkich, grubych, czy jeszcze innych znajomych, których nie da się łatwo określić mianem "ślicznych". Mimo tego przy każdej wrzuconej przez nich 'fotce' widzę komentarz typu "Ślicznie", "Pięknie", "Oj kusisz chłopców"... :| Trochę to dziwne. Dziewczyna wzbudzająca w jakiś sposób obrzydzenie zostaje okłamywana często przez koleżanki, ale co dziwne nawet i przez kolegów. Wzbudza to we mnie wyraz zażenowania. Nie mówię, żeby krytykować wszystkie osoby, żeby wrzucać im, żeby się ogarnęli, itp. Ale zawsze można ominąć komentarz, nie pisać na siłę tego "Słiiit :****!"...
Dobra, może mniejsza o ten portal.
Często odpowiedź sprawia nam problemy, skomentować "miło czy szczerze"? Jak dla mnie, jeśli mamy kłamać, to lepiej nic nie mówić. Ja sam nie ulegam tej presji i staram się być szczery. Z resztą, myślę, że łatwo się o tym przekonać, jeśli chodzi o mnie.
I tutaj nasuwa się filozoficzne pytanie, na które nie da się właściwie odpowiedzieć.
Czym jest prawda?
Prawda to teoretycznie mówienie czegoś, co jest zgodne z tym, co naprawdę myślimy, co naprawdę się wydarzyło, czego naprawdę chcemy. W tym wypadku chodzi głównie o sumienie (a to już w ogóle ciężkie do pojęcia), jeżeli mówimy coś co jest z nim zgodne -mówimy prawdę. Ale w takim razie, czy prawda istnieje, kiedy nic nie mówimy? Czy milczenie jest zatem kłamstwem, skoro nie mówimy prawdy?
Definicja kłamstwa w teorii to przeciwieństwo prawdy, czyli mówienie czegoś, co nie jest zgodne z sumieniem. Mówienie, mówienie, mówienie...
Nie bierzmy tego jednak dosłownie, bo pisanie też się w to wlicza! :)
Zatem milczenie może być czymś między prawdą, a kłamstwem.
Ciężko powiedzieć...