koniec ostatniego lajtowego roku szkolnego dla mnie zakończony zaskakująco dobrze mimo tego, że nieszczególnie mi zależało na ocenach z tego półrocza. no niestety nie dla wszystkich zakonczony z takim pozytywnym skutkiem.. 2 osoby juz odpadły, choć moim zdaniem nie do końca na to zasłużyły. W tym jedna z najbardziej zajebistych osób i jedna na których mi bardzo zależało.. , 12 osób na sierpień.. no wykosili nas w tym roku, w końcu im sie to udało. ale wiedziałam, że teraz może być gorzej.
do pracy miałam iść, no ale raczej nici z tego,bo już mi nie zalezy - na wakacje nigdzie sie nie wybieram z przyczyn niezależnych ode mnie. next time .
generalnie wszystko po staremu. może kilka złych wydarzeń było, w większości mnie nie dotkneły ale dużo mnie nauczyły. zaczęłam tak na prawdę doceniać to co mam, to co kiedyś wydawało mi sie bezsensu, i mi preszkadzało.
po lekarzach sie troche nachodziłam i pewnie sie jeszcze nachodze.. zobaczymy co to będzie .
wycieczka klasowa była w sumie było zajebiście, a to już ostatnia.
telefon zdążyłam utopić w toalecie, ale na szczęscie 3 dni w ryżu dobrze mu zrobiły xd
a niedługo minie rok z moim najcudowniejszym facetem <3 niech tych lat będzie jak najwięcej
zdecydowanie wszystko jest bardzo bliskie temu jak być powinno :)
wakacje będą zajebiste, jak każde mimo wszystko, chociaz na dzień dobry jak zawsze DESZCZ. ;)
nic nie trwa wiecznie
niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie :)
Inni zdjęcia: Ja patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24