kurcze, naprawde jest mi czasem ciezko, zrozumiec tok myslenia, niektorych ludzi.
dzien ogolnie pozytywny. jestem tak niesamowicie szczesliwa, ze jest juz piatek! nie mialam juz sily, jestem zmeczona i nic mi sie nie chce. nogi mnie bola.
ide zaraz wziac, goraca kapiel i uciekam, do lozeczka miski, bo potrzebuje sily, na jutrzejsze zakupy, bye ; *
WCZORAJ WIECZOREM, W RYNKU SPOTKALAM MONIKE <3