net zamula , poza tym mam mało czasu , weszłam tylko na chwilę na kompa . dlatego dodaje powtórzone zdjęcie , bo nie chce mi sie sciągać innego . kartkówka z fizyki nie poprawiona . ;| z historii też sie nie zgłosiłam do odpowiedzi , bo .. no właśnie sama nie wiem czemu . chuj , wykuję wszystko na sprawdzian i będzie git . trochę śmiechu dziś było , zwłaszcza na majcy . dobrze dobrze . zaczyna się polepszać atmosfera w klasie a to najważniejsze . po powrocie ze sql jebłam się na łóżko i zasnęłam , przegapiłam Pierwsza Miłość , w poniedziałek tez nie obejrzę powtórki , bo o trzeciej do domu wracam . faak . spowiedź i droge krzyzowa odpuściłam - to już kolejny pierwszy piątek , na którym mnie nie ma . mam tylko nadzieję , że mimo to ksiądz dopuści mnie do bierzmowania , które zbliża się wielkimi krokami . ;x ale 3/4 pytań ogarnięte , więc chyba źle nie jest .
jutro zakupy - to lubię . może jeszcze bardziej mi się poprawi humorek , bo jakoś zrycie jest . zaczyna mi zależeć , a przeciez miałam się nie angażować , noo . obiecywałam sobie to . za dużo o tym myślę , zdecydowanie . i co teraz będzie ? nieprzespajne noce , setki myśli na sekundę , te głupie nadzieje .. przecież i tak nic z tego nie wyjdzie , nie ma się co łudzić .. a może jednak .. ?
jestem beznadziejna ...