Wmawiasz ideała a potem pokazujesz najgorszego, człowieka obojętnego, silnego, kłótliwego,
mój rozum wariuje, jest zmieszany, jestem idealny a zarazem najgorszy, słodko pisze a zarazem mam wyjebane,
Nie rozumiem nic!, jest źle ze mną, wnętrze się rozpadło i nikt już je nie poskleja, nikt nie weźmie w ręce,
naprawi i włoży je na miejsce, bo każdy jest zależny ode mnie, każdy patrzy tylko na mnie,
LUDZIE KURWA, ja nie jesetem cudotwórcą, jestem tylko człowiekiem na dodatek zniszczonym.
Sam sobie nie pomogę, przykro mi dobranoc.
monotonio wypierdalaj proszę..
wiecznie SAM :(