Życie to ludzie, którzy pojawiają się na naszej drodze...
Jesteś niebem obserwującym chmury&
A wydarzenia,ludzie,sytuacje to obłoki,które po nim przepływają&
Tylko przepływają&
Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później&
Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego,
powinnaś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu&
Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury&
Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze&
Poruszamy się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie ścieżkach.. I spotykamy na nich tylu ludzi&
Na krótką chwilę ich ścieżki krzyżują się z naszymi& Ale potem biegną swoim torem& Tylko nieliczni zostają na dłużej i chcą iść dalej naszą trasą wspólnie&W danej chwili jakiś człowiek jest nam obojętny, a następnego dnia ma wpływ na nasze życie& Jedni wywołują i obdarzają nas niesamowitą energią, inni przechodzą cicho, niezauważalnie, jeszcze inni wzbudzają w nas niechęć&Życie wplątuje nas w te swoje gierki,w te przypadkowe i nieprzypadkowe znajomości czesto nawet bez naszej chęci&Ludzie pojawiają sie w naszym życiu i znikają& Przeraża mnie czasem ta szybkość, z jaką osoba anonimowa staje się dla nas bliską, a bliska anonimową& Zdarzają się tacy ludzie, którzy istnieją dostatecznie długo i chcemy ich zatrzymać, ale oni idą dalej, wracają na swoja trasę& Przyjaźnie, znajomości jedne trwają, inne kończą się zanim tak naprawdę się zaczęły& Czasami przekreślamy kogoś kogo właściwie nie znamy,czasem ktoś przekreśla nas&Przykre? Takie życie& Chciałabym nauczyć się nie przywiązywać bardzo do ludzi& Oszczędziłoby mi to wiele rozczarowań i smutków i nie błądziłabym po swoich drogach& Ale niektórych ludzi nie da się zatrzymać& Przychodzą, żeby odejść& I wiem też, że ludzie za których oddałabym wszystko, prędzej czy później wezmą to moje wszystko nie dając nic w zamian& Odejdą a ja zostanę z niczym& A już wiem, że to cholernie boli&
Spotkałam bardzo wiele ludzi w swoim życiu&Wśród tych wszystkich są tacy spotkani przypadkowo (a może to przeznaczenie?), dzięki którym życie przestaje być przypadkiem& Którzy swoją obecnością potrafili moją szarą codzienność zamienić w szczęście& Którzy odmienili moje życie bezpowrotnie& Którzy odeszli z mojej teraźniejszości, ale pozostają we wspomnieniach, w marzeniach& Ludzie, którzy obudzili we mnie nadzieje&
Ludzie, którym pozwolę wracać zawsze& Choć wiem jak mnie zawiedli i jak bardzo pozwolili mi cierpieć&
Mimo, że wywołali najokropniejszy ból jak odchodzili to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają& Choć czasem już tylko we wspomnieniach&.
Są ludzie, którzy pojawili się na krótką chwilę, a sprzątać po nich będę przez długi czas&
Nie chcę chyba spotykać więcej ludzi, którzy chcą być w moim życiu tylko na chwilę&