Obudziłam się około 10 i czułam jakby były wakacje.
Promienie słoneczne,padały mi na twarz i pościel.
Chciałabym tak jak zawsze gdy są wakacje, tylko otwierałam oczy rano
pakowałam strój,ręcznik do torebki i biegłam na plaże.
Wracałam do domu wieczorem,przebrać sie i znowu na dwór.
Tak mi tego brakuje.Ale wszyscy wytrzymamy jeszcze te 40 dni.
Mój plan na wakacje, różowe końcówki,takie jak na zdjęciu powyżej :)
Może zrobie sobie jeszcze przed Francją.
Kocham taką pogode.Biore się za sprzatanie pokoju,pomaluje paznokcie,
wykąpie sie i usiąde na chwile do Niemieckiego.
No i pewnie później pójdę gdzieś na miasto,nie będę marnować takiej pogody :)
Buziaki,miłego,pa <3