9

hej, dawno się nie odzywałam , ale chciałam tylko napisać, że u mnie w porządku

z dietą też całkiem  spoko, zaczęłąm od początku i dziś jest mój dziewiąty dzień

starałam się jeść do max 800kcal i nawet wychodziło

nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że łatwiej jest mi być na diecie nie pisząc na fotoblogu, co nie zmienia jednak faktu, że nie dałam rady powstrzymać się od śledzenia Waszych losów, bo wchodziłam tu codziennie i czytałam Wasze notki. postanowiłam, że jutro wracam na 500kcal, bo jednak czuję, że 800 to dużo... 

a do wakacji coraz mniej czasu...

bilans na jutro :

ś: płatki z mlekiem 215 kcal

2ś: jabłko 70 kcal

o: kisiel 123 kcal

k: jabłko 70 kcal

478kcal