W praktyce nie za bardzo lubię święta...
Ogrom jedzenia na stole, sztuczna atmosfera i wszystko na siłe... Nigdy nie czuję magii świąt...
Mimo to ten dzień musiał nadejść...
Tak więc kruszynki... Życzę wam wszystkiego co najlepsze.
Spełnienia najskrytszych marzeń. Życzę wam abyście osiągnęły swoje cele wagowe ale nie tylko te...
Życzę wam abyście były szczęśliwe i kochane.
Abyście miały wspaniałych przyjaciół którzy będą z wami "zawsze na zawsze".
Życzę wam aby wszystkie postanowienia noworoczne spełniły się w nadchodzącym nowym roku,
a wszystkie troski i zmartwienia odeszły i nie dręczyły już waszych ślicznych główek :)
Wesołych świąt!
_____________________________________________________________
Boję się dzisiejszego bilansu....
EDIT:
|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10| <- dni do Nowego Roku.
czerwony - zawalone
biały - mniej niż 300kcal
Było oczywiśte jaki będzie kolor...
Mimo to jestem z siebie dumna... Przekroczyłam granicę, ale jak na TEN dzień wytrwałam...