Zdjęcia dwa lata wstecz w wakacje w Warszawie z Amandą. :) Jaka ja se hipsta byłam opaseczka, okulareczki, japoneczki, lużny sweterek no no no xd
Odbyłam dzisiaj bardzoe nie fajną rozmowę z moją mamą na temat mojego wyjazdu do liceum.. Ewidentnie widzę, że nie chce się na to zgodzić. Powiedziała, że razem z tatą muszą mieć mnie pod kontrolą. Jak jej powiedziałam, że będzie mnie mogła raz na dwa tygodnie odwiedzać to mnie wyśmiała.. Wiem co chcę robić w życiu. Obrałam sobie jakiś cel i do niego będę dążyć. Mimo, że pewnie wielu z was pomyśli tak jak moi przyjaciele, że oszalałam ale nigdy jeszcze nie byłam czegoś tak pewna.. Mimo, że rzeczywiście wyjazd z domu rodzinnego w tak wczesnym wieku jest nie za często spotykane to ja chcę wystawić się na próbę.
Idąc tutaj do gimnazjum bardzo bałam się tego, że mnie nie zaakceptują, że zrobię coś głupiego w sumie szłam tylko z jedną koleżanką. I tak na prawdę nie było potrzeby się tak tym przejmować. Poznałam niesamowite osoby i nie jestem sama. Teraz jeszcze pewniejszym krokiem idę do tego celu. Jestem tego wręcz pewna, że po krótkiej chwili od razu się zaklimatyzuje. Taka "przygoda" nauczyła by mnie odpowiedzialności i na pewno ułatwiłoby mi to kilka spraw.. to nie jest jedyny powód dla którego chcę opuścić rodzinne miasto, kolejnym powodem jest to, że nie lubie Leszna może to smieszne ale szczerze go nie lubie.. Jest to miasto "lanserów" . Bardzo często jest też tak, że nie można mieć tu innego zdania niż wszyscy bo automatycznie zostaniemy wyeliminowani z grona znajomych. Co kolwiek dzieje się w naszym życiu ludzie z zewnątrz wiedzą o tym w mgnieniu oka nie wiedząc nawet skąd.Jest to małe miasto i plotki itp baaardzo szybko się rozchodzą.. Tak więc jestem coraz bardziej zdeterminowana by osiągnąć mój cel !
Miłego wieczora:)
http://ask.fm/strawberry127