Poznawanie nowy ludzi i ich problemów pozwala na chwilę zapomnieć o zastygłej krwi.
Na chwilę się uśmiecham, ale i tak przychodzi taki moment jak ten, gdy znów jest cicho.
Czekam dnie i noce na jakąkolwiek wiadomość..
Nadzieja, że może kiedyś będzie dobrze pozwala mi równo oddychać.
Spójrz w moje oczy i zadaj sobie pytanie czy rany bliskich mi osób bawią mnie chociaż w najmniejszym stopniu.
"Przyjmijmy, że zaczniesz przychodzić do mnie przykładowo o trzeciej. Ja wtedy zacznę być szczęśliwy już o pierwszej."