Kochana.
Niezawodna.
Uśmiechnięta.
Rozjebana.
I ciągle ma o wszystko sapy.
Jej stały tekst na matmie :
"Jagoda, jak to się robi?!"
I fajnie się z nią chodzi po zasypanym mieście.
Spacer z liceum nr 1 do Efezu z nią do czysta przyjemność.
Gdyby nie ona to co 2m bym leżała ;D
Jak dobrze, że ją mam ! :*
No i akumulator od lustrzanki padł.
Nie dziwie mu się po tym, co przeżył w Efezie. :D
No to za 12 godzin porobię zdjęcia -.-'