No siemka ;p
Dzień zajebisty !
Poszłam do kościoła z Dominiką i Sandrą na 10:30 potem poszłysmy na dwór z Rogerem .
Potem Dominika musiała jechać do babci no i wszyscy poszli do domu . No i potem znów na dwór z Rogerem i Sandra byliśmy u góry na basenie potem w asie gdzie jakis dziadek sapał . No i potem poszłam ich odprowadzić . Było papa buziaki i narka Roger pojechał do domu no i miejmy nadzieje że na nastepny weekend zabierze kolege ( Maćka ) . A teraz gadam z Sandra na sk i odrabiam lekcje ! :P
Ja spadam pa pa :*