cztery dni temu minęło nasze pół roku. aż trudno mi uwierzyć w to, że wytrzymuje ze mną tyle czasu. <3
podsmuowując 2011, był świetnym rokiem. ;) wiele się zdarzyło, wiele się zmieniło, ale naprawdę był dobry. są sprawy, których żałuję, ale niestety nie mogę odkręcić. są sprawy, za które jestem bardzo wdzięczna. popełniłam kilka błędów, zrobiłam trochę dobrych rzeczy, ale jakoś dotrwałam do dzisiaj. to był udany rok. zwłaszcza jego druga połowa. ;)
bawmy się! ;D