LUDZIE, ŻYJEMY!
Bynamniej ja żyje, nie wiem jak pozostali współprowadzący tego jakże często przez Nas odziedzającego photobloga. >D Tak, z tej strony Gruba. Jako że, przypomniałam sobie o tym photoblogu, szybko postanowiłam coś na Nim napisać. W końcu nie po to wybuliłam 15 zł na pro, żeby nikt tu nic nie pisał, jo? ;/ XD. Tak więc, od ostatniego wpisu straaaaaasznie dużo się tu zmieniło. Pierwsze co : Jesteśmy w Liceum. Jest okej. Dojazdy są całkiem spoko, chociaż słyszałam już demotywujące informacje o dojazdach zimną. ==' Cóż, mam nadzieję, że damy rade. Matko Bosko, nie wiem o czym pisać. A, wczoraj razem z Lodzią, Kewinem, Brajanem, Rutkiem i rzecz jasna mną (>D), byliśmy na rowerach ;D. Było świetnie. Pojechaliśmy do domu do Roksany która miała WOLNĄ CHATĘ (>D) i było strasznie duuuużo brechtu ;d. Pozatym, jak Oni w ogole jeżdżą. o.o Tu gdzieś tam teges wyjadą wjadą i nagle zza krzaka wyskakują. o.ó Bożesz xd.Zdjęcie strare straaaasznie, no ale ćierpie na kompletny niedobór wapnia. Mam nadzieje, że ktoś coś teges dopisze albo i nie wiem? ;x. Trzymajcie się. Sija ;d*.