pewnego razu, ale nie taki zwyczajny za to nie miał rąk. Wcale o tym nie wiedział wiec zrobił nieco rumoru. zapadł strzał. wszystkie podzespoły krzywiły się bo nie wiedział skąd wziąć kornflejks. O mało co pzykręciłem mimo że nie wielu było miało więcej ramu. SATŁO SIE!
no dobra... zostane
EDIT:
pozdro DST
sto lat sto haczyk