Bo ja mam sen!

Cześć. Jestem Frainteso i lubię krowy.

_________________________________________________________________________________________________________

A ja miałam dzisiaj sen. Boze, najlepszy w życiu! <3  Ale nie wasza sprawa jaki. Kto powinien wiedziec, to juz wie ;)

Długo nie pisałam, więc tak:

SOBOTA

O 7 mnie obudzili i kazali sie pakowac i nosic kartony do auta ;D A ja jestem z reguly grzeczna i sie sluchalam. O 8 juz bylo pelno ludzi w domu, ciocia, ciocia, kuzyn, jacys faceci co mi meble wynosili. Jak juz chyba wywnioskowaliscie:  Przeprowadzalam się. Najlepsze byly ciocie, ktore nie za bardzo sie lubia. Jedna sie rzadzila (sama sie wkurzalam na nia), a druga w koncu stwierdzila "Alina, mozesz mi nie dyktowac. Dziekuje za uwage". No i to mi wystarczylo, zeby sie smiac do konca dnia. Pozniej pojechalam pociagiem do babci, do Wroclawia, gdzie dalej jestem.

NIEDZIELA

O 3 musialam wstac, bo jecalismy do Krakowa. Droge przespalam, tylko jedna baaaardzo uprzejma pani z niewiarygodnie piskliwym glosem, ktorej sie placilo za autostrade gadala do ochroniarza cos w stylu: 'No, jak pójdziemy do Roberta i Ani na grilla, to wszystko bedzie ok jak mi dadza wino. Bo ja badzoo lubie wino. Mi wystarczy nalac kieliszek wina i bedzie udana impreza'. Smialam sie przez sen. W Krakowie poszlismy na beatyfikacje, siedzielismy na dworze, ale nie za duzo widzialam, bo deszcz padał i wszyscy sobie rozlozyli parasolki. Babcia zdazyla sie poklocic jeszcze z jeda baba: Baba: Odkąd pani tu przyszla, to cały czas sie pani wierci!' Babcia- Zamknij sie, babo." Po tej calej beatyfikacji poszlismy na obiad i Wawel (juz nie padalo) i do domuu.

PONIEDZIAŁEK

Od rana jezdzilismy do Ikei itp ogladac meble do mojego pokoju. Potem siedzielismy w domu i ogladalismy katalogi z tych sklepow. Kilkanascie razy zdazylam sie poklocic z babcia i sprawdzalam pociag do domu.

DZISIAJ

Siedzimy w domu, byla ciocia z kuzynka i tylee. Nie wracam do domu, pomimo tego, ze jutro mam szkole, bo nie ma na razie miejsca w domu, remont. Rowniez kłocilam z babcią i sprawdzałam pociągi.

__________________________________________________________________________________________________________

Ej, a moze mi ktos wytlumaczyc o co chodzi z ta pogoda!?