Dzisiaj się dowiedziałam od Dobi, że Granula wczoraj nas opuściła ;(
To była taka kochana klaczka. I jeszcze teraz była źrebna...
Dużo miała potomstwa. M.in. Gaworszka, który jest śliczny.
Nigdy jej nie zapomnę. Nigdy nie zapomnę terenów z nią. Nie zapomnę jak 'zrzuciła jeźdźca centralnie na głowę' (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi).
[*] ;(