Zdjęcie z wakacji tamtego roku. W roli głównej ; Kalinka,Ja i tyłek mojej mamy xD .
Tęsknie za stajnią,ale mocno wierzę,że moja przygoda z końmi zacznie się na nowo.
A co do rzeczywistości... jest dobrze chociaż jest trochę spraw,które chciałabym zmienić.
A jeśli chodzi o Ciebie,trzymam kciuki za wasze spotkanie. Tak po za tym to jestem z Ciebie bardzo dumna,że potrafisz być taka pewna siebie i,że się nie poddałaś. <mocny buziak> : *
Chciałam zapomnieć,ale znowu cholerna rzeczywistość przypomniała mi o Tobie.I znowu ten sam rzeczy stan.
Z kolejnym dniem moje zdanie,myślenie na temat Ciebie sie zmienia . Strasznie się gubię, boję się ,że moge popełnić jakiś błąd. Muszę być odważna i pokazać Tobie siebie,taką jakiej jeszcze nie widziałeś-prawdziwe oblicze. Nie,nie masz się czego bać,wręcz przeciwnie.
Nie potrzebuję romantycznych kolacji.Możesz wziąść reklamówkę z piwem i worek truskawek.Możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem.To nieważne.
Będzie dobrze?