wieczór z filmem, komputerem i herbatą - zawsze spoko. tak jak rozmyslanie nad pierdołami i próba nierozpamiętywania przeszłości.
przynajmniej nauczyciele spełniają swoje zadanie i dają tyle nauki, bym większość swojego czasu poświęcać na to.
a tu macie kolejne z marcowej sesji z Kamilą.
pozdro