Coraz częściej łapie świat na tym, że chce udowodnić mi jak mało znaczę.
Że jestem tylko chwilą, krótkim i ulotnym momentem.
Trwam tylko po to, by za chwilę ulecieć jak płomień świecy zgaszony jedym oddechem.
Co będzie jeśli mój płomień zgaśnie?
Albo jeśli zmniejszy się do tego stopnia, że ledwo go będzie widać?
Dlaczego życie, które jest tak ważne jest tylko właśnie takim momentem?
Każdy z nas pozostawi po sobie ślad.
We wspomnieniach.
W kronikach.
W historii.
A może i będzie miał śliczne dzieciaczki, które dadzą mu szczęście.
Tylko powiedzcie mi po co się starać?
Po co tak bardzo walczymy o wszystko co jest tylko chwilą.
Może dlatego, że każde z nas pragnie swoją chwilę wykorzystać w pełni.
Może dlatego, by ktoś o nas pamiętał za kilkadziesiąt lat.
Może po prostu dlatego, by móc powiedzieć "Zrobiłem wszystko co się dało" kiedy nadziejdzie nasz kres.
Co powiem ja?
Powiem chyba "Dzięki stara żeś przyszła, bo nudą zawiało, nie ma już takich imprez jak były kiedyś. Tylko pamiętaj Ci których kocham mają jeszcze pożyć. Ja pójdę za Tobą z uśmiechem, by im było lepiej"
A Wy?
Co powiecie?
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg