Chcę na spacerek, ale Liwka przeziębiona i mam wrażenie, że leki nic nie pomagają.
Szukałyśmy wczoraj z Iwonką biletów do Londynu na 26 kwietnia, ale są drogie cholernie.
Już teraz czekamy na nasze tenisówki i pędzimy na siłownie, bo przydałoby się niestety.
Szukam sandałów na wysokim słupku bez zdobień na cienkim paseczku na palcach i na kostce. Jakby ktoś widział to pisać. <3