jakieś takie stare już brak zdjęć
I jest już piąteczek. Wieczór miałem spędzić z tobą ale mnie olałaś (chyba) skarbie no wracaj już do mnie, wiesz jak tęsknie? Nawet sobie tego nie wyobrarzasz. Nie ma to jak nocka z pijanym Luisem, może wytrzymam.
Tak bardzo zmęczony tym życiem. I znów ta ochota na odejście. Pozostawienie cię bez jakiego kolwiek wytłumaczenia. Kiedyś to zrobie, ale nie teraz, za dużo bym stracił. Kiedyś napewno to przeczytasz i zrozumiesz :)