Przypomniałam sobie o fotoblożku.
Na foci p Edyta z Pasją na naszym drewnianym moście.
Podoba mi się ta fota bardzo bardzo.
Nareszcie mam czas by coś napisać.
Niesamowicie szybko mi tu lecą dni.
Dziwnie się czuję, ale to nic, z czasem powinnam się przyzwyczaić.
W końcu nie jest to normalna szkoła.
Zbyt duży zapierdol jak dla mnie, ale da się przeżyć.
Od przyszłego tygodnia będę mieć jazdy więc się bardzo jaram. ;3
A jutro już do tego zapyziałego Malborka za którym tak bardzo tęsknie.
W sobotę do stajni, a potem partyinujemy, lowi. <3
Pobawie się ze śmierdzielem karotem, sprawdze jak dobrze znosi rozłąke z matką..
Tyle rzeczy to zrobienia, tak mało czasu..
No nic, trzeba ruszyć dupę i jakoś sobie z tym poradzić.