ciężkie życie maturzysty.
denerwuje mnie bałagan.
denerwuje mnie to, że nie mam czasu ani siły go posprzątać.
denerwuje mnie ład, porządek i przesadne układanie.
denerwuje mnie, że muszę uciekać przed czymś, co i tak mnie prędzej czy później dopadnie.
denerwuje mnie fakt, że ludzie są na tyle tchórzliwi, że nie potrafią powiedzieć PODDAJĘ SIĘ, TO NIE DLA MNIE.
przykro mi, gdy ludzie nie rozumieją mojego świata.
przykro mi, gdy ludzie śmieją się nie widząc problemu.
przykro mi, że traktuję to wszystko trochę egoistycznie
przykro mi, że mój były mąż powiedział mi, że w końcu zostanę sama.
przykro mi, że ktoś moje kropki odbiera jako złośliwość.
cieszę się, że napisałam zadanko z historii.
cieszę się, że rozmawiałam z osobą, która pokazuje mi jak można być innym
cieszę się, że mam przyjaciela Adriana i podprzyjaciół
cieszę się, bo oni cieszą się śpiewając trochę nieporadnie w rytm mojego "jesteś miłością mojego życia"
cieszę się, bo mam z czego.
Dziękuję stowarzyszeniu, a przede wszystkim wolontariuszom (Aga, Ania, Sunia itd.) za miło spędzony weekend :* 6.10 warsztaty plastyczne <3