(Chylińska - Wieczny problem)
Samej mi do siebie
Jest okrutnie za daleko
Ciągle mi dystansu
Do samej siebie brak
Burzę się na wszystkich,
Że mnie za nic, kurwa mają
A to mnie od środka
Wpierdala jakiś rak
Jak siebie przeżyć mam?
Czas nie leczy moich ran!
Jak siebie w sobie znieść?
Jak mam pokochać się?
dajcie mi słońca!