Y
Są ślicznotki z pierwszego biolchemu, 3/5 z nich,
to oczywiście Lędziny. Panienki z drugiego huma-
na z dzisiejszej sesji przy jednośladzie będą... w cza-
sie najbliższym. Razem z Justyną, a Moniką i Izą
chyba też, baardzo lubimy słuchać o znakach i za-
chowaniu na drodze. Szczególnie na głodzie, bez
mleczka do kawy i ohydną, filtrowaną wodą.
Moja osoba nadal jest w swoistym szoku, ale źle nie jest.
Przeżyjemy. Torba Sztepcia odwiedziła dziś strefę bezdu-
chową, a obie z Kaśką byłyśmy zaskoczone, jak wysoko
zawędrowały dziś spodnie naszego kolegi. W schronie zde-
cydowanie powinny znaleźć się: shisha, ksero oraz cały tes-
tament polskich literatów, ponadto cyrkiel, komin i kryza.
Cokolwiek to jest. Podobno wymyśliła Ola Te, ale sama wy-
jaśnić mi nie potrafiła, ot co. Testowanie kserokopiarki nie
wyszło nam za bardzo, ale w końcu mamy na to jeszcze całą
trzecią klasę. Jakby nie patrzeć.
Może jakaaś powtóreczka z 10 lutegoo? Działkowa, grillowa,
ogniskowa, ciepła, nocna, jakaaakolwiek? Co Wy na to?
Papusi wszystkiego dobrego, stóweczka i witamy w gronie pełnoletnich.
Z tym oto przepięknym zdjęciem, zostawiam Was do soboty popołudnia.
eks oł eks oł
Take a breath, take it deep
Calm yourself, you say to me.
Y