Ja i dziewuchy <3 Takie kochane pindy ^^
Tydzień nauki z głowy, weekend rozpocząłem od baletów w kresce [szczerze mówiąc 6/10], ale zanim zacząłem cieszyć się wolnością spotkało mnie wydarzenie nie z tej ziemi, miaowicie dostałem 4 od swojej nemezis - Mrs Hajek - która zauważyła mój progres w igliszu ^^
Ostatnimi czasy strasznie skupiałem się na pacy nad sobą, nad relacjami z ludźmi z grupy i rodziny. W całym tym szale trochę się zgubiłem, już kilka osób wyraziło o mnie mocno krytyczną opinię. Początkowo złościłem się na to, że ludzie, którzy mie nie znają, nic o mnie nie wiedzą bardzo łatwo potrafią mnie zaszufladkować, ale dzisiaj przekonałem się, że sam siebie nie do końca rozumiem i sam siebie zawiodłem. Opadam z sił, ciężko jest się ogarnąć... mam wrażenie jakby było mnie dziesięciu i każdy chciał czegoś innego. Mam nadzieję, że w krótce to wszystko znajdzie swój koniec i będę mógł odetchnąć.
Inni zdjęcia: Może Wola. ezekh114Rodzinny posiłek sellieri... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24