M[n]ichał

Castowanie spelli w wolnych chwilach zawsze spoko.

Dzisiaj w końcu, mimo wszystkich przeciwności udało nam się wystawić spektakl, nieco okrojony, ale i tak 10/10. Jestem strasznie padnięty, spałem tylko 2h, miałem 2 wuefy i w zasadzie zaraz idę spać. Jutrzejszy dzień nie zapowiada się zbyt pozytywnie, gdyż środa to planowo najgorszy dzień tygodnia. Na zaliczenie wszystkich przedmiotów zostały mi jakieś 2 tygodnie i jestem niemal pewny, że upierdolę. No cóż, widocznie castowanie spelli jest ważniejsze niż nauka xD

Zgodnie z ustaleniami z poprzedniego roku wybieram się do pracy, najwcześniej jak będzie to możliwe. Od lutego praca nad nowa sztuką, prawdopodobnie sesja poprawkowa i jak uda mi się już znaleźć pracę, domknąć wszystkie niejasności na uczelni to rozpocznę kilka nowych inicjatyw.