jestem naprawde zmeczona. 11 godzin na uczelni.
biochemia, analiza i biologia molekularna. uhuuuu. ale nie powiem. stesknilam sie za tym.
od razu przypomniala mi sie nasza BRZYDgoszcz. tylko ciebie brak.
jak juz pisalam - tesknie. cholernie mocno. oboje tesknimy.
dlatego - gdzies pomiedzy kolokwium z biochemii, juwenaliami, kolejnym kolokwium z biochemii i sesja - planuje przyjazd do Ciebie. do naszych apartamentów.
chce pospacerowac wzdluz Brdy. pochodzic po Starym Miescie, a na koniec pojsc na piwo za 2 pln.
albo do tego magicznego miejsca, naszego.
odliczamy do maja, a pooootem do lipca.
i.. niech sie dzieje, co chce ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Fy7FzXLin7o#!