hahah ostry poczochraniec xd
się miało duszę rockowca xd ^^
robione u Madziary, to jej gitarka :D
dzisiaj...
boże, co za dzień!
spierdalałam przed psiarnią, to raz xdd
bo stoję na budowie, po dwóch Reddsikach standardowo
i te debile napieprzają tymi petardami.
Sandra mówi; 'zaraz przyjedzie psiarnia.'
mija 15 minut a Gali; 'Psiaki.'
i nagle biegniemy buhahaha xd
jakieś błoto, krzaki, zajebałam głową w drzewo hahahah xd
potem spacerkiem zaczęliśmy udawać świętych w 4, a tamci dalej wroty xd
taki łach był :D
potem do Carrefoura.
biją się te debile koło kibli, bo się obmywali z błota.
otworzyli drzwi do wyjścia awaryjnego...
a tu jeb: ALARM na cały Carrefour.
Cieć leci za Patryczkiem. xd
hahaha xd
idziemy na transfa.
ci dalej tymi pierdolnymi petardami napierdalają. ;/
wkurwiona stałam, a tu mi nagle jeb pod butem pierdolnęło.
wkurwiona poszłam na chatę. xd
potem na miasto do Sandry po moją koszulę xd
na mieście ślizgawica w chuj. xd
ale się nie wyjebałam :D
spotkałyśmy Buczka i Cynia..? xd
i było 'Otwórz oczy!' xd
wzięłam koszulę, idziemy na bana.
oczywiście za jebane 15 minut.
przyjechał. te debile Gali i Szpaku nie dali mi wysiąść i pojechałam na pętle ;|
wracamy z pętli i liczyłam z Galim na głos do miliona :D
doszliśmy do 493? i musiałam iść do domu xd
hahaha xd
dzień pełen wrażeń.
non stop skoki adrenaliny xd
faza ;d
męczy mnie bezsenność i dziwne sny.
buhaha xd
już jutro ?
żegnaj pierdolony 2009 roku.
oby w 2010 było lepiej nam wszystkim. xd
i żeby bylo jeszcze więcej tak wyjebanych bibek. :D
Pozdrawiam?
Prawdziwi. ;*
'A my tak łatwopalni biegniemy w ogień, by mocniej żyć.'
Tyśka.