takie tam z wigilii klasowej :)
cudnie, że gardło mnie boli jak szalone, byle tylko moja mama nie skleiła że jest z nim tak źle,
bo nie zamierzam przesiedzieć sylwestra w domu na antybiotyku, serio. -,-
tak poza tym to chwilami już nie mam siły prosić o posłuchanie mnie.
a włosy przed sylwestrem i tak pofarbuję. koniec kropka.
zaraz idę skończyć sprzątać to, co zaczęłam wczoraj i zabieram się za pieczenie muffinek :)
Tylko obserwowani przez użytkownika flameofme
mogą komentować na tym fotoblogu.