19 LUTEGO 2015 r.-
Co jakiś czas nachodzi mnie myśl, aby zostać kulurystką- bez jaj. Kiedy patrzę na te pięknie wyprofilowane kobiety na zawodach, to aż mi się łza w oku kręci. To jest wspaniałe i cudowne!!! Tak myślę.
Nie zwalam nic na brak predyspozycji. Motywacji. Na nic innego jak na to, że po prostu nie wiem od czego zacząć. Chciałabym mieć kogoś, kto poprowadzi mnie w tym temacie za rękę.
Przyjaciel mi się zbuntował mówiąc, że nigdy nie będę kulurystką, ponieważ jestem FITNESS GIRL! :D
Może rzeczywiście lepiej być wysportowana, niż tłuc mięśnie?
Ale... To przecież marzenie sięgające dzieciństwa....