DOBRY ZGON Z RANA!

Jaka beka wczoraj, leżę na łóżku i gadam z chłopakami, no igadam, gadam i nawiązał się taki dialog
ja: Zayn, brałeś już Perrie?
Zayn: Niee-e
Niall: Na pewno brał
Hazza: No, Zayn to zawsze i z każdą
Ja: ODEZWAŁ SIĘ HAZZA, WIERNY JEDNEJ KOBIECIE.
Wszyscy śmiech
Hazza: Bardzo śmieszne... hehehh.....
Po czym moja mama: BIERZ W MNIEJSZYCH ILOŚCIACH
Ja: Ale wtf?
Mama: Gadasz do plakatów
Ja: No bo lubię gadać z chłopakami! <ja która gadałam z chłopakami 10 minut i się obśmiałam do łez>
Mama: Ale oni Ci nawet nie odpowiadają.
Ja: No chyba słyszę, lol...
Mama: Chyba w głowie
Ja; No a nawet jeśli?!
Mama: IDŹ JUŻ SPAĆ
Ja: Dobranoc chłopcy... i mamo
Mama:<Facepalm>
Później wam napisze akcję z dzisiejszego angielskiego haha xd