Wiecie chłopcy co jest jednym z moich celów życiowych, marzeń i pragnień? Udowodnienie wam, jak bardzo jesteście dla mnie ważni, jak bardzo was kocham, i jak bardzo pomagacie mi żyć. I nie moje drogie DIrectionerki, nie jestm pojebana, poprostu ja czuję więź pomiędzy mną a nimi, myślę, że niejedne jserce mówi to samo....
Tak walczę ze złem a zło rośnie we mnie z każdym dniem, jaki w tym sens?