a oto Kasia z niedzielnej 5 minutowej sesji łóżkowej..
cud miód i czekoladka ;*
jedno proste wyrażenie na dziś: J G W na 100%!
jutro rzutujemy arkusz 3 Renacie na twarz!
bo ileż można siedzieć w tym Gil-u i rozkminiać te zjebane rzutki, perspektywy itp.
wczoraj wygrałem szpanerską torbę z "graj o staż", zeszyt, który już jest do mat. i stylowe pudełeczko z ołówkiem automatycznym i długopisem na spotkaniu TiLOG... czaaad, za 1 miejsce, czyli za trochę bardziej nic był pen 8gb o_O..
z serii teksty Barona Nadciśnienia, Mr. Zordona:
"jutro skończymy powtórki, będzie matematyka nowoczesna, wtedy się studenci nie nudzą,
bo już nic nie rozumieją" :)
a najgorsze jest w tym jest to, że na prawdę nie rozumieli o_O
na szczęście z pomocą przyszedł pan politechnikowy Kurzac... i wszystko jasne :D prawie
na prawdę zastanawiam się, jak mogło mi się nudzić w LO na 45-minutowej lekcji,
kiedy tutaj muszę czasem siedzieć po 2,5h z 5 minutową przerwą albo wcale i słuchać to o liczbach zespolonych to o fabrykach fiata i innych maxi-mini metodach..
na szczęście jutro do domu, odpocznie się..... taaa akurat..
ale będzie cicho, za cicho, tak jak ostatnio..
JA CHCĘ DO HALLO! i dobrej pizzzzy.. najlepszej..
kupiłem dzisiaj gumy "mentos red fruit" takie owocowe i już zjadłem z 15/25 w jeden wieczór..
nie kupujcie tego!
i nienawidzę, szczerze nienawidzę tej je(piiiiiiiiiiiiiii) su(piiiiiiiiiiiiiiii) z dziekanatu socjalnego..