odwaga to nie siła fizyczna, czasem to po prostu umiejętność zadawania sobie pytań
i rozplątywania poplątanych odpowiedzi.
Czasem bywa tak, że jednego dnia tracimy wszystko. Cały nas światopogląd ulega kompletnemu zniekształceniu, osoby, które kiedyś były ważne nagle się od nas odsuwają, przestaje istnieć pewnien nasz poukładany świat. Bywa również tak, że w tym samym czasie (choć nie zdajemy sobie z tego sprawy) zyskujemy bardzo wiele, zyskujemy ludzi, którzy będą już na zawsze, poznajemy na nowo innych i samych siebie, wychodzimy i otwieramy się na ludzi. Tylko, że tak naprawdę w głębi nas, te osoby, które nas opuściły zawsze pozostają dla nas ważne, zawsze zostają wspomnienia i mimo rozpoczęcia wszystkiego na nowo ... w środku jesteśmy tacy sami i chcemy tego samego. Czasem warto poświęcić parę minut na rozmowę i wyjaśnienie sobie wszystkiego. Warto próbować. Mam wokół siebie cudownych ludzi, dzisiaj się o tym przekonalam, kocham was :*
Układam sobie w głowie swoje niegarnięte życie, może już nic nie będzie takie samo?