moja łódz odplywa wskoczylem do tej lodowatej wody probujac ją lapac jednak ona plynie coraz dalej i dalej rece odmawiaja poslusznestwa nogi wydaja sie byc jak z betonu jednak wierze ze ja zlapie i poplyne na niej nagle fala , zachlysnalem sie woda robi mi sie cieplo odplywam w dol , nagle jakas iskra w glowie mowi ze musze sie wziac za siebie i plynac za lodzia ona jest moja jedyna nadzieją aby przezyc w tej rwącej potęznej rzece ostatkiem sil wyplywam na powiechrznie jestem pelen wiary , nadzieji adrenalina i dopamina zwieksza sie do maximum ludzkich mozliwosci plyne coraz szybciej i szybciej lapie ją koncowkami palcow nagle ukazuje sie wodospad i spadamy w doł ...
Inni użytkownicy: maximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteeramichalgonzales13knapikowa
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel