Witka. Sorry ze zaniedbalem tego fotobloga, no ale coz, nie mialem czasu. :P Hmm... Dzisiaj ... :
...Snadanie...
...Go to the bisko na 4 :P...
...o 14 autobus na zuzel (START GNIEZNO vs Lotos Gdansk)
Zamiast jechac na witkowska musielismy sie zatrzymac na Dąbrowki, zeby spotkac sie z dziewczynami (dzisiejsza najwieksza strata czasu :/, bo kuzwa pzryszlismy przez nie na stadion o 15:06, a meczyk zaczal sie o 15:P)...
...Ogladanie mecza (kuzwa przegrali 41-49, ale jutro pokaza na co ich stac!!)...
...Po meczu poszlismy do sklepu bo Karol nie jadl oiadu i musial se kupic 2 paczki chipsow:P (mowiac szczerze to ja tez nie jadelem obiadu :D)
...ja oczywiscie kupilem sobie Kinder Bueno,7 Daysa i Kitkata (miałem za ta kase zaplacic za turniej w Speeday Pubie, no ale coz :P)...
...zasrany powrot do domu...
...a potem nuudyy...
...kurde...zapomnialem zjesc obiad...kit z tym :{
Dobra.. koniec dnia.. narciarz...