Być albo nie być 2

m : Wiki

BYĆ ALBO NIE BYĆ
cz.2

Ogarnęły się w idealnym czasie. Podejrzewały, że jako-taka zabawa zacznie się dopiero koło 20, ale postanowiły być na miejscu wcześniej. Mimo złych prognoz pogoda okazała się sprzyjać, przez cały dzień słońce nie schowało się za żadną chmurą. Ta noc miała być ciepła, więc Agata założyła rurki z ciemnego jeansu, białą bokserkę i sweterek w panterkę. Całości dopełniły lekki makijaż i złote kolczyki. Wychodząc, zastanowiła się jeszcze chwilę nad butami. Postawiła w końcu na wygodne, czarne trampki, bo miała do przejścia 4 kilometry, poza tym te buty nigdy jej nie zawiodły, były idealne. Spotkały się na krzyżówce i ruszyły na festyn.
- Może chłopaki już czekają - odezwała się Kamila
- Jakie chłopaki ? - spytała Olga. Agata zdała sobie sprawę, że również o niczym nie wie.
- Karol ci nie mówił ? Jego koledzy ! - Kamila udawała zaskoczoną, po czym dodała z wyższością - My z Alą już wiemy od dawna. Dzisiaj ich poznamy.
No jasne, przecież kochana Kamilka najważniejsze informacje trzyma zawsze dla siebie. Koledzy Karola ? Był to starszy brat Ali i Olgi.  Ale jacy to mogli być koledzy, których Agata nie znała ?

***

Sylwek, Tomek i Karol ze swoją dziewczyną siedzieli wygodnie na jednej z ławek obok stadionu, gdzie festyn już trwał. Jeszcze ciągnęły się konkursy dla dzieci, ale już niedługo miał wejść jakiś okoliczny zespół. Chłopcy liczyli na to, że dzisiejszej nocy się wytańczą. Jak na razie jednak zajadali się watą cukrową, śmiejąc się jakby powrócili do czasów dzieciństwa. W końcu w bramie wejściowej Karol rozpoznał cętkowany sweterek Agaty. Jako że był najwyższy z towarzystwa, stanął na ławce i pomachał w ich stronę. Dziewczyny nie miały problemu, żeby go zauważyć, z jego wzrostem wystawał prawie metr ponad tłum i wyglądało to, jakby był na szczudłach. Sylwek dokładnie zlustrował każdą nowoprzybyłą koleżankę i nie był specjalnie zachwycony. Przywitał się z nimi.
- Cześć, Sylwek jestem - uśmiechnął się i podał rękę każdej po kolei
- Kamila - brunetka, nawet ładna, ale wzrostu krasnala, pomyślał Sylwek
- Ala - siostra Karola, dosyć podobna, wysoka blondynka, niebrzydka, ale ... hmm ... deska
- Olga - druga siostra Karola, porażka jakaś, brzydka jak noc ...
- Agata - o ta jest czegoś warta, blondynka, buźka niczego sobie, figura nie jakaś ekstra ale pasująca do niej. Sylwek uśmiechnął się do siebie i usiadł na swoje miejsce. Co jakiś czas zerkał na Agatę i łapał ją na tym, że i ona patrzy się na niego. Wtedy lekko speszona uciekała wzrokiem i udawała, że to było tylko szybkie, przelotne spojrzenie.

CDN.