słitaska moja , najlepsza <3 Więc dzień bardzo bardzo udany :D Rano zamulanie na fb , bestach i wgl. :) Potem z Karoliną Mróz na frytki do sofry :* I sobie pspacerowałyśy i do domu :D Bo zimno :o Przyszłam do domciu to była Ania , ciocia , Martyna z Egonem <3 Więc zaczęłyśy z Anią sobie gadać , potem do sklepu po szyszki i inne rzeczy :3 Wieczorem jeszcze na spacer z Martyną poszłyśy :** Jutro też Ania przyjdzie , sylwek jednak z nią :*** :) Więc gites
Twój oddech to mój tlen który we mnie ma swe lokum , a ja wpadłam w niepokój <3