Znalazło mi się _ z wesela. Oooj pamiętam, jak ciężko mi się wychodziło z tej limuzyny, ale co się dziwić jak obcasy wielkieeee. :D
Ten Kraśnik to zadupie że nie wiem, obeszłam cały Kraśnik Stary i Fabryczny i nigdzie nie znalazłam normalnej kurtki , buty to jeszcze ujdzie, jakoś się znajdzie ale kurtke? o mamo.Najprawdopodobniej za tydzień trzeba jechac do Plazy , kupic kurtke i mieć spokój, bo nic z tego nie będzie, o!