Boże,użycz mi pogody ducha abym godził się z tym,czego nie mogę zmienić,odwagi abym zmieniał to,co mogę zmienić i szczęścia aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło.

Dziękuje Maluchu za bardzo miły poranek,wesołe południe i jeszcze lepsze popołudnie.Każdy dzień z Tobą staje się wyjątkowy.Moja mała blondyneczko:*

Wróciłam do domu,zalałam kawę w moim magicznym kubku i zamknęłam się w swoich czterech ścianach aby móc w spokoju wrócić do przeszłości.Wyciągnęłam swoje pamiętniki aby zobaczyć co tam kiedyś miałam w głowie.

Poza tym wszystkim co się działo przez tych kilka lat na każdej stronie była wzmianka o Tobie. Jesteś już ze mną tyle czasu,chociaż w ogóle o tym nie wiesz.Mój numer 1 jeśli chodzi o płeć przeciwną.Niezmienny od lat.Platoniczna miłość jest ok;p

A jesli o Ciebie chodzi to hmm role się odwróciły.Mimo,że tak bardzo jeszcze niedawno tego chciałam teraz nie pozwalam sobie na chwile zapomnienia bo wiem czym to się może skończyć.Kolejne przepłakane noce,kolejny zmarnowany czas na czekanie na telefon,na spotkanie. Mimo iż czasami przechodząc obok Twojego bloku odruchowo patrzę w Twoje okna,mając nadzieję,że Ciebie tam zobaczę,ale tylko po to by pokazać Ci,że nie zamknęłam się przed całym światem mimo iż tak bardzo mnie zraniłeś nie poddałam się i zmagam się z całym otaczającym mnie światem.Zostań w tym oknie i patrz jak odchodzę.Już nie wrócę.

Tak jak śpiewa Rogucki,czuje jak rodzi się moc;)