Lol , ale ta moja kamerka jest chujowa -__- no i twarz też heh.
Wczoraj był zombie walk...troszkę inaczej to sobie wyobrażałam ale i tak ok ;3
To wszystko było tak głupie , że aż śmieszne. Potem plener , a mnieliśmy iść do mnie na samym początku...trochę za krótko macie czas ;< I jeszcze ta burza... oczywiście ja taką pogodę uwielbiam ^^
Chyba w sobotę zrobię pizzę , albo tortille albo cuś....rodzice wychodzą <3
Oczywiście ja tego jeść nie będę , bo jakoś nic mi nie wchodzi od około tygodnia no i dołanczają się do tego moje zjebane myśli ;c Chyba nigdy się ich nie pozbędę.
Trzeba też w końcu zaliczyć siłowanię.
Jutro obcinanie Natalii , ciekawe co też wymyśli xD
przynajmniej przeprosiłeś , co nie zmienia faktu , że mówiąc to musiałeś tak o mnie myśleć...-__-
Hmmm przydałby się ktoś chętny do kina