Ale głupi dzień. Tak sobie obiecywałam, że dzisiaj będę zakuwać zakuwać zakuwać zakuwać.. ale nie.. komputer i znajomi z osiedla muszę.. no normalnie kurde muszą być i muszę mnie odciągać od poprawiania ocen.. ale postaram sie coś z tym zrobić.. wątpie, że mi się uda, gdyż został tylko ten pieprzony tydzień poprawiania ocen i koniec... i śmierć.. jestem chyba jedyną osobą, która nie cieszy się z wakacji.. :< no sory.. szkoła w wakacje. <mniam>+<jezyczek> lawli.. -.- dziekuje dowidzeniasiemajol
mama: klaaaaaauuudiaaa!
ja: co?
mama: jajco! INTERMARSZEEE!
pozdrawiam cię mamo!<3