W zasadzie to nie wiem, czy chciałabym coś napisać. Nie chce mi się lub najzwyczajniej w świecie nie mam na to czasu. Jak u mnie? Co chwilę zmiany, zmiany. Oczywiście na lepsze ;D
Obecnie trwa remont mieszkania, więc rozpierducha jest na maxa ;p Brzmi zabawnie, ale wcale zabawne to nie jest. Końca nie widać...
Nowa praca? Uwielbiam<3
11.05! -> 5 lat minie, jak jeden dzień. Nie wiadomo, jak ten czas nam szybko zleciał.
I w tym roku życzę sobie wytrwałości;))