Szał

Świat to jest takie miejsce, gdzie jest tyle niezrozumiałych rzeczy. Żeby to wszystko ogarnąć... Trzeba się naprawdę postarać. Ale jak to zrobić, gdy w głowie jest tyle poplątanych myśli... Tyle zawirowania... Tyle opętania... Szaleństwa... Codziennie stykamy się z rzeczami, które nas przerastają, są dla nas niepojęte. Lepiej walczyć, czy się poddać? Poddanie się jest łatwiejsze. Ale co z tego będziemy mieli? Szał nas nie opuści. Będzie się tylko kumulował i starał się wyjść, ujawnić światu. A walka... Warto ją podjąć. Warto zaryzykować. Dowiedzieć się rzeczy dla nas nie zrozumiałych. Wyjaśnić sobie wszystko.

Pewien... Yyy... "Artysta"... No, można tak powiedzieć... "Zaśpiewał" ( ;] ) mądre słowa... (Jak mu się to udało, to nie mam pojęcia...). "Pokaż, na co Cię stać." Właśnie. Udowodnij, nawet sam przed sobą, do czego jesteś zdolny. Że jesteś zdolny żyć w tym pokręconym i zakłamanym świecie i go rozumieć. Przynajmniej rozumieć część tego świata... To już jest coś.