Wspomnienia związały mnie.
Gorycz wylewa się wraz ze łzami.
Świat wywrócił się do góry nogami.
Dlaczego?
Tylko to jedno pytanie dlaczego?
Zniknął uśmiech,
Miłość... cierpi.
Szczęście zgasło.
A nadzieja... umiera ostatnia.
Jedyna iskra.
Zwróci mi uśmiech,
uzdrowi miłość
i zaprószy ogień szczęścia.
Ale już nie ten sam, nowy.
Może lepszy?
*Zdjęcie:najlepsze dni z szczęściem